Wakacje będą znów – głoszą zwrotki znanej piosenki. I rzeczywiście,praktycznie za naszymi plecami, sezon wakacyjny zaczął się. A jeśli urlopy to i wyjazdy. Coraz częściej kierunkiem, który obieramy jest zagranica. Koszt prawie ten sam jak w przypadku Polski, ale pogoda lepsza. Jeśli już obieramy kierunek, to przeważnie decydujemy się na lot samolotem. Lot sam w sobie to przeżycie ekscytujące, dla niektórych ekstremalne, jednak w wielu sytuacjach, to jedyna sposobność aby trafić do celu.

Wejście do samolotu wiąże się z masą procedur, które należy przejść. Stąd na lotnisku wskazane byłoby być jakieś 2 godziny przed planowanym czasem. Poza wzięciem ze sobą najważniejszych rzeczy takich jak dowód osobisty, wypadałoby również doinformować się, czego nie należy zabrać ze sobą na pokład samolotu.

Bezpieczeństwo dyktuje, które przedmioty można ze sobą zabrać. W tych zakazach są wyszczególnione przedmioty, które możemy mieć ze sobą w bagażu kabinowym. Nie każda linia lotnicza ma te same obostrzenia, dlatego nasza lista ma tylko kształt przykładu. Na lotnisku pracownicy mają prawo zażądać usunięcia jakiegoś przedmiotu.

I tak wszelkie ostre przedmioty są na ogół niedozwolone. Tak więc: druty, skalpele, igły lepiej zostawmy w domu. Wyjątek stanowią buty na wysokich obcasach. Leki takie jak: dezodoranty w aerozolu, pasta do zębów, maskara, płyn do demakijażu, płynne błyszczyki są dozwolone w niewielkich ilościach. Na pokład samolotu nie można również brać ze sobą napoi wyskokowych, które nie zostały zakupione w strefie bezcłowej.

Ze sprzętem sportowym też bywa różnie. Kule do kręgli można zapakować, ale np. szabli już nie. Tak samo zakaz dotyczy strzał i rzutek.

Jeżeli zainteresował Cię prezentowany w tym miejscu temat, to przeczytaj także oryginalny artykuł (www.hotelarkonpark.pl/imprezy) - on również posiada interesujące wiadomości.

O zakazie posiadania na pokładzie broni raczej nie trzeba nikogo specjalnie informować. Przed pakowaniem bagaży trzeba sprawdzić czego nie możemy ze sobą wnosić, żeby przed wejściem na pokład nie martwić się. Po co zawczasu psuć sobie uroki urlopu.